Archiwum wrzesień 2002


wrz 21 2002 Nie wiem czy to co napisalam ma sens hehe...
Komentarze: 0

           Wczoraj wieczorkiem bylam u Miska i bylo codowmnie. Naprawde bylo mi dobrze i myslalam sobie chwilamijak moglo mi przyjsc na mysl zeby z nim zerwac. Nie mam pojecia. Wlasnie zachwilke tez sie mamy spodkac. Rano dostalam od niego jakiegos dziwnego smsa, ze niby go unikam w weekendy. Nie wiem o co chodzi bo zandego smsa ja mu nie pisalam o takiej tresci. No ale jak sie spodkamy to mam nadzieje ze sie szysciutko wyjasni:) Gorzej jesli nie, bo niby taka blacha sprawa a jednak moze byc wieilke bum!!!! No ale to sie obaczy dzisiaj jusz niedlugo;)

Tak poza tym to dzis jestem w nastroju melancholijnym i dobrze by bylio zeby sie ten nastroj zmienil. Piwa mi sie chce. Moze sie do jakiejs knjapki dzisiaj wyskoczy to sie jeszcze obaczy. DObra to ja zmykam sie ubierac i tez sorawy bo nie dlugi bede musieala wyjsc zdomka do Miska.

 

 

.....:::::ThE KoNiEc::::....Cya

nadiia : :
wrz 18 2002 Morze nasze morze
Komentarze: 0

           Bylam u Niego i widzielsmy sie jakies 5 moze 10 minut. Powiedzial tyle ze nie musi wyjasnic wszystko z rodzicami, albo przeprowadzi sie do babci...Jejq nie wiem dokladnie co sie dzieje. Jutro ma  do mnie przyjść to mam nadzieje ze dowiem sie czegos wiece.

Boze!!!!Jak ja bym sie chciala wrocic na wakacje......nad morze.Ale byl wypoczynke........Jak patrzena na zdjecia to az cos mi sie dzieje. Ja chce tam z powrotem!!!!!!!!

nadiia : :
wrz 17 2002 Znowu rozdarta....
Komentarze: 0

          Mamuska wrocila z zebrania i nie bylo nic gadania na temat ostatnich wagarow!!!!!!Jupi!!!!!!! Ciesze sie bardzo z tego powodu. Przynajmniej o jedna zmarwteinie mniej. Misiek napisal mi dzis smsa, ze poklocil sie z rodzicami i mieszka u abci. Ale nie wiem nic wiecej. Komorka nie odpowiada, do babci numeru nie znam. Pisze smsy zeby sie odezwal, moze wreszcie da jakis znak zycia o sobie. Gadalam dzis z A. Rozmowa byla tak jakiej dawno juz nie przeprowadzalismy.Niezwykle szczera. Opowiadal mi o sowjej dziewczynie. Pozazdrosci jej tylko takiego cholopaka jak on.

Ja zaczynam sie toche martwic o to co sie dzieje miedzy mna i Miskiem. Nie widzielsimy sie juz 2 dni, a przeciez wczesniej widywalismy sie codzienie. Napisal dzis tylko jednego smsa. Co jest grane....? Nie mam pojecia, ale mam nadzieje ze sie wkrotce dowiem. Moze jutro po lekcjach wpadne do Niego do szkoly i cos sie wyjasni......Jejq naprawde mi go brakuje..........:(To dwa dni rozlakii wielkiej niewiadomej. bo tak wlasciwie to nie mam pojecia co sie dzieje.....CHyba oszaleje.....!!!!

nadiia : :
wrz 16 2002 Trudny okres...?
Komentarze: 0

           Nie dawno wrocilam ze szkoly i czuje sie naprawde beznadziejnie. Zupelnie na nic nie mam ochoty. Caly dzien siedzenia w szkole niezbyt pozytywnie nastraja normalneg czlowieka. Przede mna jeszcze sporo nauki na jutro. Nie wiem jak mi sie to uda, bo czuje sie fatalnie. I to jeszcze musze uczyc sie polskiego, akurat tego czego nie nawidze. Wszystko na zlosc. Wogole to ostatnio wszystko jest nie tak jakbym chciala. Jutro zebranie a ja bylam na wagarach i bedzie o tym gadane.

Gadalam z Miskiem na "ten"temat.Powiedzial, ze mu na mnie zalezy i przestanie. Zobaczymy jak to sie przelozy na realia zycia codziennego. Teraz to juz nie wiem co ja mam wlasciwie zrobic. Z jednej strony chcialabym aby moze to zakonczyc. Ale jak tylko tak pomysle to sie pukam w glowe, jak tak wogole mpoge myslec. Przeciez jak jestesmy razem jest tak fajnie......

 

Nikt nie mowil, ze ma byc wesolo. ale nie mowil tez ze czasem jest tak cholernie smutno............

nadiia : :
wrz 13 2002 Tak nie bedzie....
Komentarze: 0

             I oto minal kolejny tydzien roku szkolnego. Udalo mi  sie go przejsc bez zadnej negatywnej ocen:D jejejej.DOstalam dzisiaj nawet plusika z angielskiego, hehe to tak na dobry poczatek. Ale co tam bede o szkole na zakonczenie tygodnia. Dzisiaj ide sobie do jakijes knajpki na rynek ze znajomymi. Znowu bedzie pewnie fajna zabawa. Wczoraj nie bylam w szkole i caly dzien praktycznie spedzialam z Miskiem. Wkurzylam sie na niego, za to jak sie zachowal i co zrobil. Nie chce o tym pisac. W kazdym razie dzisiaj musze z nim pogadac, bo wczoraj to nie bardzo bylo jak. Nie wiem jak to sie zakonczy ale tak jak jest napewno nie pozostanie. Nie chce zeby tak bylo i juz . Ide posprzatac troche bo dzisiaj przyjada po mnie znajomi to musi byc porzadek ;) heheh

 

 

 

.......:::::ThE KoNiEc::::......CyAaAaAaAaA

nadiia : :